Nie bój się ustawić poprzeczki wysoko

Wrzesień 2018 r.

Andras Kindler (kierownik społeczności Kotlin Budapest User Group) mówi, dlaczego czasem warto od czasu do czasu brać udział w wydarzeniu większym niż zwykłe spotkanie. Andras i jego zespół zorganizowali pierwszą w historii konferencję Kotliners w Budapeszcie, na Węgrzech, jako miłośników Kotlin i organizujących spotkania. Ponad 130 uczestników z 10 krajów zebrało się przez cały dzień, by poznać teraźniejszość i przyszłość ekosystemu Kotlin.

Grupa użytkowników Kotlin Budapest

Andras Kindler
Andras, wiem, że jesteś współzałożycielem firmy, która produkuje cyfrowe produkty i usługi, wykorzystując Kotlin w backendzie i na Androidzie. Opowiedz nam, jak udało Ci się zostać organizatorem społeczności entuzjastów Kotlin.

Pewnie. Tworzymy aplikacje na Androida już od jakiegoś czasu, a w 2013 r. zaczęliśmy eksperymentować z Kotlin. Od razu zostaliśmy fanami. Społeczność wokół Kotlin na Węgrzech była niewielka, więc postanowiliśmy to zmienić. Budapest Kotlin UG powstała w 2017 r. i spotkamy się średnio co 2 miesiące. W zależności od treści i pogody (śmiech) regularnie bierze udział 25–40 uczestników.

Czy możesz powiedzieć, jak wygląda ekosystem deweloperów na Węgrzech? Czy lokalne firmy IT również często angażują się w działania społeczności?

Uważam, że branża IT jest bardzo rozwinięta i rozwija się (obecnie odpowiada ona za 4% wszystkich przychodów firm w gospodarce krajowej). Istnieje wiele startupów technologicznych, które biorą udział w spotkaniach i konferencjach. Firmy informatyczne często bezpłatnie oferują sale konferencyjne na spotkania społeczności.

Jak wygląda w Twoim przypadku typowe spotkanie?

Spotkamy się wieczorem po pracy i zaczniemy od przedstawienia programu spotkania. Następnie 2–3 prelegentów wygłosi prezentację i odpowiada na pytania. Najbardziej podoba mi się nieformalna dyskusja po zakończeniu tego spotkania, gdy inni zaczynają rozmawiać o swoich doświadczeniach z Kotlinem i problemach, z jakimi się mierzą.

Czy bycie organizatorem pomogło Ci w rozwoju osobistym i zawodowym?

Pewnie. Pomaga w życiu towarzyskim i zawodowym. Zorganizowanie spotkania lub konferencji to dużo pracy, ale w końcu warto to zrobić. Zawsze wiele się uczę i przy drodze spotykam wspaniałych ludzi. Gdy wygłaszam wykład, muszę być kompetentny w danej dziedzinie, nie wspominając o szkoleniu umiejętności przemawiania. Słuchanie innych prelegentów to dla mnie świetna okazja do nauki.

Jak znaleźć prelegentów na spotkania?

Na naszej stronie na Facebooku i Meetup.com reklamujemy się (a także podczas rzeczywistych spotkań), oferując wszystkim, którzy chcą porozmawiać. Jeśli ktoś zgłosi jakiś problem podczas nieformalnej dyskusji, zawsze pytam go, czy opowie o tym na kolejnym spotkaniu.

Do konferencji w Kotlin podeszliśmy bardziej formalnie – na 3 miesiące przed wydarzeniem ogłosiliśmy zaproszenie z udziałem prelegentów, aby przysłać prenumeraty.

Jak powstała konferencja Kotliners?

Chcieliśmy zwiększyć świadomość marki Kotlin. Nie mam wątpliwości, regularne spotkania są świetne, ale pomyśleliśmy, że „zróbmy coś większego”. Mieliśmy wsparcie bezpośrednio ze strony Jetbrains i Google, co bardzo nam w tym pomogło. Zmapowaliśmy wszystko, a zorganizowanie konferencji wydawało się wykonalne. Nie mieliśmy jednak pojęcia, ile pracy będzie trzeba wykonać (śmiech). Ostatecznie wszystko się udało. Otrzymaliśmy od uczestników bardzo pozytywne opinie (na naszym blogu znajdziesz szczegółowe podsumowanie, w którym znajdziesz filmy z prezentacji). Podobały im się zarówno treści techniczne, jak i społecznościowa sposób wspólnego spędzania czasu. Zrobiliśmy wszystko, aby dołączyć do odpowiedniej liczby imprez towarzyskich i zorganizowaliśmy afterparty w jednym ze słynnych barów w ruinach w Budapeszcie (bary znajdują się w starych budynkach o charakterze wietrznym, nazwanych „ruin bar”). Celowo wybierzemy też piątek jako główny dzień konferencji, aby uczestnicy mogli spędzić weekend w Budapeszcie. Było to ryzyko, ale Budapeszt latem cieszy się popularnością wśród turystów. Wydaje mi się, że się udało.

Wydaje mi się, że wszystko odbywa się z doskonałą energią. Podziel się z nami swoją opinią o zawartości i strukturze dnia.

Chcieliśmy przeprowadzić ogólną konferencję w Kotlin, nie skupiając się zbytnio na niczym szczególnym (kotlin jest używany na wielu platformach, ale chcieliśmy się skupić na samym języku). Mieliśmy 1 utwór prezentacji przygotowany przez 8 świetnych prelegentów (GDE, ekspertów z Jetbrains i innych prelegentów).

Również nasz lokal okazał się sukcesem. Budapeszteńskie Centrum Muzyczne ma świetną akustykę, ale jest też w centrum miasta. Rozciąga się z niego widok na Dunaj i zapierające dech w piersiach widoki.

Wspomniałeś(-aś), że nie doceniasz obciążenia organizacyjnego związanego z tym wydarzeniem. Ilu organizatorów jest w Kotlin Budapest UG i jak podzielić zadania organizacyjne?

Nasza sytuacja jest dość wyjątkowa, bo społeczność należy do naszej firmy. Oznacza to, że wszyscy członkowie zespołu mają swoje pomysły i pomagają w realizacji zadań. Wszystko dzieje się w sposób naturalny. Nasz zespół składa się z 4 osób i do tej pory pracuje. Nie szukamy innych organizatorów, ale jesteśmy otwarci na zgłoszenia wszystkich zainteresowanych.

Jak w niedalekiej przyszłości będzie wyglądać Kotlin Budapest UG?

Chcemy nadal czerpać z tego potencjału. Coraz więcej osób chce uczyć się z niego i z niego korzystać. Widzimy, że na nasze spotkania bierze udział więcej osób. Być może wkrótce poszukamy większego miejsca zjazdów (śmiech). Już nie mogę doczekać się konferencji Kotliners w 2019 roku. Jeśli jest ktoś zainteresowany pisaniem na blogu o Kotlinie lub uczestniczeniem w jednym z naszych spotkań, daj mi znać. Chętnie porozmawiamy o tym na naszym blogu.